Recenzja statywu Genesis Base C1, C3, C5 i głowic kulowych Genesis BH-34 oraz LPH-25
Statyw Genesis Base C1, C3, C5 testowałem do zdjęć w terenie podczas górskiej wycieczki oraz podczas sesji w przestrzeni miejskiej. Właściwie jest to sprzęt spokojnie nadający się do pracy w studiu, ale najlepiej jego możliwości sprawdza bardziej dynamiczne otoczenie. Statyw to sprzęt, który niby nie może specjalnie zaskoczyć, ale Genesis Base C1, C3, C5 wyróżnia się lekkością i tym, że można go swobodnie rozłożyć jedną ręką. Cieszy też jego estetyczne wzornictwo i wysoka jakość materiałów, które sprawiają, że przyjemnie mi się go używało.
W pracy ze statywem zawsze oczekuję nie tylko stabilności i pewnego wsparcia dla aparatu, ale też komfortu rozkładania i składania. Statyw Genesis Base C1, C3, C5 łączy właśnie te dwie cechy. Zwłaszcza podczas zdjęć w terenie możliwość swobodnego rozkręcenia, wysunięcia i regulacji wszystkich nóżek jedną ręką. Śruby odkręcają się łatwo i mają krótki skok, tak że można swobodnie operować nimi palcami jednej ręki. Jednocześnie bardzo szybko i pewnie chwytają, więc nie trzeba na siłę niczego dokręcać. Wystarczy, żeby dociągnąć śrubę na wysokości takiej jak chcemy i od tego momentu wszystko jest na swoim miejscu do momentu kolejnej regulacji. Statyw jest wykonany z włókna węglowego i dzięki temu jest bardzo lekki. Można spokojnie przypiąć go do plecaka i nie stanowi obciążenia, ani nie przeszkadza. Nóżki zapewniają dobra przyczepność na dowolnym podłożu – używałem go zarówno na szutrowych ścieżkach czy trawie, jak i na chodniku i za każdym razem zachowywał się tak samo pewnie. Zaletą statywu jest możliwość przekształcenia jednej nogi w bardzo praktyczny i pełnoprawny monopod.
Głowice, które dla mnie dobrze sprawdziły się z tym statywem to solidna głowica kulowa Genesis BH-34 pod większą lustrzankę oraz ultralekka nisko-profilowa głowica kulowa Genesis Base LPH-25 do mniejszego, zwinnego aparatu. Obie te głowice są idealnym uzupełnieniem dla statywu Genesis Base C1, C3, C5, tworząc z nim poręczną i profesjonalną całość. Podobnie jak sam statyw łączą precyzję i łatwość regulacji z pewnością i stabilnością. Obie zostały wykonane z lekkiego i super-wytrzymałego stopu aluminiowo magnezowego. Śruby są doskonale wyprofilowane co zapewnia pewny chwyt i łatwość regulacji. Tak jak w przypadku statywu ich skok jest krótki i uzyskuje się pewne trzymanie minimalnym ruchem palców, co pozwala skupić się na ustawieniu pozycji aparatu, a nie walce ze statywem.
Kiedy wybieram akcesoria fotograficzne skupiam się oczywiście na ich funkcjonalności, ale lubię też, żeby reprezentowały dobrą jakość i estetycznie się prezentowały, gdyż dzięki temu przyjemniej się pracuje. Po sprawdzeniu statywu i głowić Genesis w praktyce, mogę powiedzieć, że oprócz tego, że są funkcjonale mają też wdzięk i dobrze się prezentują. Wszystkie detale są świetne spasowane, wykonane z dobrych materiałów i w bliskim kontakcie można się przekonać, że są trwałe i solidne. Produkty Genesis mają minimalistyczne wzornictwo z akcentami kolorystycznymi, które pozwalają podkreślić indywidualny styl. Ja wybrałem te w kolorach niebieskim i zielonym, co razem dało atrakcyjne połączenie, które możecie zobaczyć na zdjęciach sprzętu.
W skład zestawu wchodzi:
-
statyw Genesis Base
-
głowice kulowe Genesis BH-34 oraz LPH-25
-
szybkozłączka
-
krótka kolumna centralna
-
zestaw kluczy imbusowych
-
futerał
-
instrukcja
-
oryginalne opakowanie
Zestaw dostępny jest w czterech kolorach: szarym, zielonym, pomarańczowym i niebieskim